Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tarta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tarta. Pokaż wszystkie posty

piątek, 7 września 2012

Tarta z porami





Zaskakująco dobre połączenie porów, słonej kremowej bryndzy i kruchego ciasta. Do ciasta nie dodajemy jajek, dzięki czemu nie wyrasta i pozostaje kruche. Tarta smakuje rewelacyjnie zarówno ciepła jak i na zimno. Zachęcam do spróbowania!

Składniki na formę o średnicy 24 cm:
  • 300 g mąki
  • 180 g masła
  • 2 łyżki zimnej wody
  • 3-4 pory z długą białą częścią
  • 3 łyżki oliwy
  • 180 g bryndzy
  • 1,5 szklanki śmietany 18%
  • 2 jajka
  • pieprz, sól, gałka muszkatołowa


Przesiewamy mąkę, siekamy z zimnym masłem, dodajemy 2 łyżki zimnej wody i szybko zagniatamy ciasto. Formujemy z niego kulę, zawijamy w folię i schładzamy w lodówce przez około 1 godzinę.
W tym czasie robimy farsz. Z porów odcinamy zielone liście i nasadę korzeni. Resztę kroimy w talarki, płuczemy i osączamy na sicie. W garnku podgrzewamy oliwę, wrzucamy pory, solimy, dodajemy odrobinę wody i dusimy pod przykryciem na średnim ogniu około 15 min. Mieszamy kilka razy aby pory się nie zrumieniły. Pod koniec zdejmujemy pokrywkę aby odparować nadmiar wody. Zdejmujemy z ognia i przyprawiamy.
W misce mieszamy jajka ze śmietaną i połową pokruszonego sera. Dodajemy sól i gałkę muszkatołową do smaku. Piekarnik nagrzewamy do 200ºC. Formę smarujemy masłem i wylepiamy dokładnie schłodzonym ciastem, najpierw spód a później boki. Na ciasto nakładamy uduszone pory, posypujemy połową sera, wylewamy masę śmietanowo- serową i wstawiamy do piekarnika. Po 20 minutach zmniejszamy temperaturę do 170ºC i dopiekamy przez około 25 min. Jeśli wierzch tarty zacznie się szybko rumienić, przykrywamy folią aluminiową.

Smacznego.


Źródło inspiracji: Dodatek do Gazety Wyborczej "Kuchnia dla oszczędnych" cz.1 2009

niedziela, 6 maja 2012

Tarta z kremem bananowym - bez pieczenia


Letnia pogoda w długi majowy weekend nie sprzyjała włączaniu piekarnika, co było widać na wielu blogach kulinarnych. Stąd też i ja mam dziś dla Was propozycję na pyszną tartę nie wymagającą pieczenia. Połączenie bananów i czekolady jest Wam z pewnością bardzo dobrze znane. Tutaj w towarzystwie lekkiego kremu waniliowego na kruchym ciasteczkowym spodzie. Idealny deser na ciepłe dni. Zapewniam, że po spróbowaniu nie będziecie mogli oprzeć się kolejnemu kawałkowi ;)


Składniki na spód o średnicy 22 cm:
  • 250 g herbatników maślanych
  • 100 g roztopionego masła

Składniki na krem bananowy:
  • 500 ml mleka
  • 2 jajka
  • 150 g cukru
  • 60 g mąki ziemniaczanej
  • ekstrakt waniliowy
  • 300 ml śmietany 36%
  • 3 banany

Polewa:
  • 200 g czekolady (min. 60% kakao)

Herbatniki wsypujemy do malaksera i rozdrabniamy. Dodajemy roztopione masło, mieszamy, wysypujemy na formę i ugniatamy. Schładzamy w lodówce.
W wysokim garnku o grubym dnie ucieramy jajka z cukrem. Dodajemy mleko, łyżeczkę ekstraktu waniliowego i mąkę cały czas mieszając aby nie zrobiły się grudki. podgrzewamy na małym ogniu ciągle mieszając, do momentu aż krem osiągnie konsystencję majonezu. Przykrywamy folią spożywczą aby nie zrobił się kożuch i schładzamy. Ubijamy śmietanę i delikatnie łączymy ją z kremem. Banany kroimy w plasterki i mieszamy z kremem. Całość wylewamy na schłodzony spód i wstawiamy do lodówki na około 2 godziny.
Czekoladę topimy w kąpieli wodnej i rozprowadzamy po wierzchu tarty. Ponownie schładzamy do momentu zastygnięcia czekolady (albo jemy od razu ;).

Smacznego.



Źródło inspiracji: Just Love Cookin'

wtorek, 31 stycznia 2012

Tarta z mascarpone i owocami




Za oknem mroźno i wraz ze spadkiem temperatury proporcjonalnie wzrasta moja tęsknota za wiosną. Zima ma w sobie jakiś urok ale dla ciepłolubnych 20 st. poniżej zera to przesada. W dodatku zamrażalnikowe zapasy letnich wspomnień topnieją w oczach.
Do wiosny jeszcze 49 dni ale mam dla Was kuszącą propozycję. Kruche ciasto z owocami, smakiem przywołujące pełnię sezonu. Przepis znaleziony u ewelajny, lekko zmodyfikowany. Bardzo polecam!


Składniki na ciasto:
  • 250 g mąki pszennej
  • 125 g miękkiego masła pokrojonego w kostkę
  • 1 jajko
  • łyżka cukru
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 40 ml zimnego białego wina (użyłam czerwone Porto)

[Listonic]

W mące robimy wgłębienie, w które wsypujemy cukier, sól, dodajemy masło, jajko i mieszamy zagarniając mąkę z brzegów aż ciasto będzie miało ziarnistą konsystencję. Wlewamy wino i krótko zagniatamy ciasto. Zawijamy je w folię i schładzamy w lodówce ok. 30 min. Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5 cm i wylepiamy nim formę. Ponownie schładzamy 20 min. W tym czasie nagrzewamy piekarnik  do 190 st. C. Ciasto nakłuwamy widelcem i pieczemy ok. 20-25 min lub do zrumienienia. Studzimy.

Składniki na krem:
  • 250 g serka mascarpone
  • 250 g schłodzonej śmietany 36%
  • 3-4 łyżki amaretto

[Listonic]

Serek miksujemy, ubijamy śmietanę i delikatnie łączymy je ze sobą. Dolewamy amaretto po jednej łyżce i mieszamy z kremem. Przekładamy na ostudzony spód i dekorujemy dowolnymi owocami.

Smacznego.



środa, 4 stycznia 2012

Czekoladowa tarta z karmelem i solą



Wydawać się może, że połączenie czekolady i karmelu będzie przesadnie słodkie ale tak nie jest, a to za sprawą gorzkiej czekolady i soli. Tak naprawdę tylko karmel osładza każdy kęs tarty. Zrobienie jej wymaga trochę czasu ale efekt końcowy z pewnością wynagrodzi Wam ten wysiłek. Ważne, aby podawać ją mocno schłodzoną ponieważ w temperaturze pokojowej karmel zaczyna się rozpływać. Przepis pochodzi z tej strony.

Składniki na spód:
  • 180 g mąki
  • 35 g kakao
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 150 g miękkiego masła (10 łyżek)
  • 70 g cukru pudru
  • 2 żółtka
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

[Listonic]

Ucieramy masło z cukrem na białą i puszystą masę. Po kolei dodajemy żółtka cały czas miksując. Na koniec wlewamy ekstrakt z wanilii. Mieszamy razem mąkę, sól i kakao i dodajemy do masy. Zagniatamy ciasto. Formę to tarty smarujemy masłem i wylepiamy ciastem. Schładzamy około 30 min w lodówce. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180 st. C. Schłodzone ciasto nakłuwamy widelcem i pieczemy około 15 min. Studzimy.


Składniki na karmel:
  • 300 g cukru
  • 90 ml wody (6 łyżek)
  • 45 ml syropu kukurydzianego (3 łyżki)
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 90 g masła (6 łyżek)
  • 105 ml śmietanki 36 % (7 łyżek)

[Listonic]

W rondelku z grubym dnem mieszamy razem cukier, wodę, syrop i sól. Stawiamy na palniku ustawionym na średnią moc grzania i zagotowujemy bez mieszania. Jeśli posiadamy termometr doprowadzamy karmel do temperatury 170 st. C, jeśli nie to gotujemy do momentu gdy karmel osiągnie głęboki bursztynowy kolor. Wówczas zdejmujemy rondel z ognia i dodajemy masło i śmietankę (uwaga- będzie pryskać!). Lekko ostudzony karmel* wlewamy na zimny spód i całość chłodzimy w lodówce przez 4- 5 godzin a najlepiej całą noc.

*Jeśli wydaje Wam się, że karmel przed wylaniem na spód jest za rzadki możecie znów go podgrzać do 115 st. C. aby bardziej zgęstniał po ostudzeniu.


Składniki na polewę:
  • 125 ml śmietanki 36%
  • 115 g gorzkiej czekolady (70 % kakao)

[Listonic]

Śmietankę podgrzewamy niemal do zagotowania. Gdy tylko pojawią się bąbelki zdejmujemy z ognia i dodajemy do niej posiekaną czekoladę. Mieszamy do rozpuszczenia się czekolady. Lekko ostudzoną ale wciąż jeszcze płynną polewę wlewamy na schłodzoną tartę, równo rozsmarowujemy.
Tartę podajemy mocno schłodzoną, posypaną solą gruboziarnistą.


Smacznego!





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...