Focaccia, włoski chlebek, który tak naprawdę można przygotować z dowolnymi dodatkami. To taka pizza tyle, że niekompletna, bez sera i sosu. Często z samymi ziołami (rozmaryn, szałwia). We Włoszech podaje się ją jako przekąskę lub dodatek do obiadu.
Składniki:
- 250 g mąki pszennej
- 8 g świeżych (lub 1 łyżeczka suchych) drożdży
- 130-150 ml ciepłej wody
- 1 płaska łyżeczka soli
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 4-5 gałązek rozmarynu (użyłam suszonego)
- 0,5 szklanki czarnych oliwek
- sól gruboziarnista do posypania
Świeże drożdże mieszamy w niewielkiej ilości ciepłej wody, dodajemy szczyptę cukru i odstawiamy na około 10 min aby się spieniły. Piekarnik nagrzewamy do 200ºC z włączonym termoobiegiem. Kroimy oliwki, mąkę przesiewamy, dodajemy sól, oliwę oraz zaczyn drożdżowy (jeśli używamy drożdży suchych, wsypujemy je do mąki). Następnie stopniowo wlewamy wodę i wyrabiamy elastyczne i gładkie ciasto. Rozwałkowujemy je i przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę. Palcami robimy wgłębienia, skrapiamy ciasto oliwą, posypujemy oliwkami, igiełkami rozmarynu i grubą solą. Pieczemy przez około 20 min. aż focaccia się lekko zrumieni.
Smacznego.

Źródło inspiracji: dodatek do Gazety Wyborczej "Palce lizać"
To ja powiem pierwsza że jest piękna i na pewno pyszna :)
OdpowiedzUsuńi że dawno nie jadłam, i że rozbudziłaś we mnie ochotę. Tymczasem idę zamieszać sos pomidorowy, bo rośnie mi niedzielna pizza- taka nasza tradycja :D
Myślę, że na tydzień foccacia jest jak znalazł :)
Pozdrawiam!
Wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńLubię, nawet bardzo - mój imprezowy nr 1 (bo łatwo upiec i przenieść;))
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie i bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńale ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :) Olu, Tobie pierwszej ;) Mam nadzieję, że pizza wyjdzie przepyszna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mniam, wygląda naprawdę wspaniale. i te oliwki i sól...
OdpowiedzUsuńUwielbiam focacię a ta prezentuje się niezwykle apetycznie.. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam focaccie w takiej wersji :) Zdjęcia przepiękne :) W ogóle apetycznie tu...aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Focaccia oierwsza klasa, pyszne zdjęcia zachęcające do zrobienia w najlbiższym czasie :) pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAleż apetyczna ta Twoja focaccia!
OdpowiedzUsuńAleż Ty pyszne rzeczy gorujesz, Dziewczyno!!!!:-) Szkoda jedynie, że tak rzadko. Zapisuje się do grona inwigilatorów:-)
OdpowiedzUsuńocywiście miało być: gotujesz:-)
UsuńDziękuję Droczilka :) Witaj zatem na moim blogu, rozgość się :) Mam nadzieję, że niedługo uda mi się zwiększyć częstotliwość postów.
UsuńPozdrawiam!
your focaccia looks great! But I look at the knife...it remains me my grandma!
OdpowiedzUsuńLove
Lauren
currumichuti.blogspot.com
ooo, jaka piękna! Pozdrawiam serdecznie, Asia
OdpowiedzUsuńAmazing photos! The focaccia looks fabulous!
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńOj przepiękna Focaccia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Smak też musi być super ;) Ja do oliwek lubię jeszcze smak dobrego sera, dlatego zrobiłem podobnie, jak podają np. w Dominium, czyli posypałem focaccio startym serem corregio. Taka przystawka nabiera wtedy dodatkowego smaku, który bardzo fajnie zaostrza apetyt :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie przepisy lubię :) Coś innego, ciekawego i prostego...
OdpowiedzUsuń