Bułeczki pszenne na drożdżach o nazwie 'zwykłe' nie zapowiadały niczego specjalnego. Ale ponieważ jestem na etapie próbowania różnych przepisów nadszedł czas i na te. Okazały się najlepszymi jakie kiedykolwiek upiekłam. Od dziś są to moje ulubione bułki. Spróbujcie, a się przekonacie.
Składniki na 8 szt.:
- 210 ml wody lub mleka (użyłam pół na pół)
- 20 g świeżych drożdży
- łyżeczka soli
- łyżeczka cukru
- 10 g miękkiego masła (pominęłam)
- 350 g mąki pszennej
- żółtko wymieszane z łyżką wody- do posmarowania (użyłam białka)
- do posypania sezam, mak, płatki owsiane, sól
[Listonic]
Do garnuszka wkruszyć drożdże, dodać cukier i 4 łyżki mleka/wody. W misce rozetrzeć masło, mąkę i sól, dodać rozpuszczone drożdże. Powoli wlewać pozostałe mleko/wodę i wyrobić dosyć luźne ciasto (nie podsypywać mąką). Przykryć i odstawić na 1,5-2 godziny do wyrośnięcia. Po tym czasie uformować 8 bułeczek (najlepiej posmarować ręce oliwą lub olejem aby ciasto się nie kleiło) i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zachowując 5 cm odstępu między bułeczkami. Odstawić do ponownego wyrastania. Piekarnik nagrzać do 230 st. C., bułeczki posmarować białkiem i posypać czym macie ochotę (u mnie sezam i płatki owsiane). Piec 5 min, następnie zmniejszyć temp. do 200 st. C. i piec kolejne 5-10 min. Ostudzić na kratce przykryte ściereczką.
Bez dwóch zdań niezwykłe;)
OdpowiedzUsuń