Zupełnie inne niż wszystkie, jakie do tej pory jadłam i śmiało stwierdzam, że lepsze. Zaskakujące z pierwszym kęsem. To zdecydowanie zasługa ciasta. Jest delikatne, kruche i chrupiące. Z całą pewnością do powtórzenia. Oryginalny przepis można znaleźć tu.
Składniki na około 12 sztuk:
Zaczyn:
10 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
1 łyżka ciepłego mleka
Ciasto:
300 g mąki pszennej
60 g margaryny
60 g masła
1 jajko
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
5-6 łyżek ciepłego mleka
Farsz:
0,5 kg cebuli
3-4 łyżki oleju słonecznikowego
1 łyżeczka kminku (pominęłam)
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka cukru
sól i pieprz do smaku
[Listonic]
Drożdże rozkruszamy do kubeczka, rozpuszczamy w mleku, dodajemy cukier, łyżkę mąki i mieszamy. Odstawiamy na 10 min do spienienia. Następnie dodajemy resztę mleka, jajko, cukier i sól. Mieszankę wlewamy do mąki, mieszamy, dodajemy masło i margarynę i zagniatamy gładkie dość twarde ciasto. Przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na około 1,5-2 godziny do wyrastania.
W tym czasie siekamy cebulę, wrzucamy na patelnię, dodajemy olej, cukier, sól i pieprz (opcjonalnie kminek) i smażymy aż cebula się zeszkli (nie dłużej!).
Z ciasta formujemy 12 placuszków o średnicy około 10 cm, na środku robimy wgłębienie i nakładamy farsz. Odstawiamy na ok. 30 min. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 200 st. C. Pieczemy około 15-20 min lub do momentu aż brzegi i spód będą rumiane.
Smacznego.
Oj... cebularze! Ależ mnie korciło, by zrobić je w niedzielny wieczór. Na górę jeszcze trochę maku i... pychota!
OdpowiedzUsuńmniam mniam !
OdpowiedzUsuńPięknie i smakowicie wyglądają! Chętnie wymienię na moje francuskie z pieczarką :))
OdpowiedzUsuń@Ona, jeśli skusisz się na cebulaczki to gorąco polecam Ci ciasto wg tego przepisu właśnie. Jest naprawdę przepyszne!
OdpowiedzUsuń@Aktywna mama, dokładnie... :)
@Onionchoco, widziałam Twoje z pieczarkami, bardzo apetyczne. Wymieniam się bez dwóch zdań! ;)