Zaskakująco dobre połączenie porów, słonej kremowej bryndzy i kruchego ciasta. Do ciasta nie dodajemy jajek, dzięki czemu nie wyrasta i pozostaje kruche. Tarta smakuje rewelacyjnie zarówno ciepła jak i na zimno. Zachęcam do spróbowania!
Składniki na formę o średnicy 24 cm:
- 300 g mąki
- 180 g masła
- 2 łyżki zimnej wody
- 3-4 pory z długą białą częścią
- 3 łyżki oliwy
- 180 g bryndzy
- 1,5 szklanki śmietany 18%
- 2 jajka
- pieprz, sól, gałka muszkatołowa
Przesiewamy mąkę, siekamy z zimnym masłem, dodajemy 2 łyżki zimnej wody i szybko zagniatamy ciasto. Formujemy z niego kulę, zawijamy w folię i schładzamy w lodówce przez około 1 godzinę.
W tym czasie robimy farsz. Z porów odcinamy zielone liście i nasadę korzeni. Resztę kroimy w talarki, płuczemy i osączamy na sicie. W garnku podgrzewamy oliwę, wrzucamy pory, solimy, dodajemy odrobinę wody i dusimy pod przykryciem na średnim ogniu około 15 min. Mieszamy kilka razy aby pory się nie zrumieniły. Pod koniec zdejmujemy pokrywkę aby odparować nadmiar wody. Zdejmujemy z ognia i przyprawiamy.
W misce mieszamy jajka ze śmietaną i połową pokruszonego sera. Dodajemy sól i gałkę muszkatołową do smaku. Piekarnik nagrzewamy do 200ºC. Formę smarujemy masłem i wylepiamy dokładnie schłodzonym ciastem, najpierw spód a później boki. Na ciasto nakładamy uduszone pory, posypujemy połową sera, wylewamy masę śmietanowo- serową i wstawiamy do piekarnika. Po 20 minutach zmniejszamy temperaturę do 170ºC i dopiekamy przez około 25 min. Jeśli wierzch tarty zacznie się szybko rumienić, przykrywamy folią aluminiową.
Smacznego.
Źródło inspiracji: Dodatek do Gazety Wyborczej "Kuchnia dla oszczędnych" cz.1 2009
zaskakująco ładnie też wygląda :-)
OdpowiedzUsuńcudowny blog. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pory. i tarty. wyśmienite połączenie.
Dziękuję dziewczyny :)
OdpowiedzUsuń